środa, 18 września 2013

ROZDZIAŁ 6

Poszłam  do swojego i nialla pokoju by przebrać się w coś luźnego. Postanowiłam założyć czarna bluzkę na naramkach i leginsy w czarno-białe paski.Gdy byłam już gotowa  zeszłam do chłopaków to co zobaczyłam zwaliło mnie z nóg . Louis biegał za Harrym strasząc go prostownica. Niall jak zwykle coś jadł , a Zayn wraz z Liamem tarzali się po podłodze ze śmiechu .
-Louis uspokój się i odłóż tą prostownice bo harry dostanie zawału.-tym razem spojrzałam na nialla-niall zostaw to jedzenie a wy- tym razem spojrzałam na zayna i liama- uspokójcie się i natychmiast wszyscy tu posprzątać.Ja idę na spacer a jak wrócę ma być porządek.-powiedziałam do nich szykując się do wyjścia.
--------------------------------------2 godziny później-----------------------------------------------------
-chłopaki wróciłam- weszłam do domu ,zobaczyłam przepięknie wysprzątane mieszkanie. Chłopacy siedzieli w salonie i śpiewali któraś z ich piosenek. szczerze nie znam nawet tytułu .Ale była piękna,gdy chłopacy mnie zobaczyli skończyli śpiewać i podeszli do mnie przytulając mnie.
-nareszcie wróciłaś-powiedział niall.-nudziło nam sie bez ciebie 
--------------------------------------wieczór około godziny 19--------------------------------------------
Leżałam u siebie w pokoju i myślałam o moich uczuciach do Harrego . Szczerze to nawet nie wiem czy to możliwe żebym po tym wszystkim czego doświadczyłam przez mężczyzn potrafiłabym jeszcze jakiemuś zaufać. Ale jednego jestem pewna podoba mi sie Harry i jest bardzo sympatyczny.Chyba nawet jestem w nim zakochana.Z moich przemyśleń wyrwał mnie Harry.
-emm, chciałbym sie spytać czy ten yyy..-jąkał sie-czy nasza randka jest nadal aktualna ?-spytał czerwieniąc sie 
-no pewnie -odpowiedziałam na co ten sie uśmiechnął przez co mogłam dostrzec te jego cudowne dołeczki
-a miałabyś ochotę wybrać się na nią teraz ?
-ale ze teraz?-spytałam zdziwiona
-to znaczy gdy sie uszykujesz oczywiście 
- ok.daj mi pół godzinki na uszykowanie sie -powiedziałam uśmiechając się do niego
-dobra- odpowiedział i wyszedł z pokoju.Gdy harry opuścił mój pokój momentalnie podeszłam do szafy szukaj odpowiedniego stroju na randkę z harrym.Po jakiś dziesięciu minutach zdecydowałam sie na czerwona krotką sukienkę ,czarne szpilki i czarna torebkę. Poszłam jeszcze się umalować i uczesać. Zrobiłam delikatny makijaż (czyt.tusz do rzęs ,podkład i błyszczyk) włosy postanowiłam zostawić rozpuszczone.Uszykowana zeszłam na dół. Harry siedział w salonie ubrany w garnitur. muszę przyznać wyglądał seksownie. Gdy weszłam do salonu wszystkie oczy zwrócone były na mnie.
-ale ja mam zajebista kuzynkę- powiedział niall na co zaśmiałam sie .Po chwili odezwał się harry
-wyglądasz cudownie- stwierdził na co sie zarumieniłam- możemy już iść?
- jasne
Wyszliśmy z domu i skierowaliśmy sie do auta harrego.Po pół godzinnej jeździe harry zatrzymał sie w pobliżu jakiegoś lasu.Nie wiedziałam po co przyjechaliśmy do lasu.
- chodźmy - powiedział chwytając mnie za rękę. Szliśmy przez las gdy nagle moje oczy otwarły sie ze zdumienia gdy zobaczyłam co przygotował harry. Na polanie stała altanka , która była przyozdobiona świeczkami . Na środku altanki stal stol a na nim szampan oraz truskawki z bita śmietaną.
- i co podoba sie ?- spytal harry , bez chwili zastanowienia odpowiedziałam mu
- harry to jest cudowne- przytuliłam sie do chłopaka
- ciesze sie ze ci sie podoba- usmiechanąłsie ukazując dołeczki. matko jaki on jest przystojny powiedziałam w myślach.
usiedliśmy przy stole rozmawiając i popijając szampana. nagle harry wziął gitarę i zaczął grac jakąś melodie.po chwili zaczął śpiewać
-I've tried playing it cool
But when I'm looking at you
I can ever be brave
'Cause you make my heart race
matko jaki on ma wspanialy glos.
-Shot me out of the sky
You're my kryptonite
You keep making me weak
Yeah frozen and can't breath
Something’s gotta give now
'Cause I’m dying just to make you see
That I need you here with me now
'Cause you've got that one thing
So get out, get out, get out of my head
And fall into my arms instead
I don't, I don't, don't know what it is
But I need that one thing
And you've got that one thing
Now I'm climbing the walls
But you don't notice at all
That I'm going out of my mind
All day
And all night
Something’s gotta give now
'Cause I'm dying just to know your name
And I need you here with me now
gdy harry skończył spojrzał w moje oczy i zaczął mówić
-tylko tak potrafiłem wyrazić co do ciebie czuje.Nicole ja sie w tobie zakochałem.-powiedział.
- harry nie wiem co mam powiedzieć . Ja tez sie w tobie zakochałam, ale ja nie potrafię ufać facetom , nie po tym co przeżyłam przez nich.
-niki ale ja jestem inny niż wszyscy faceci, nie skrzywdził bym cie - powiedział patrząc mi w oczy.tak naprawdę kocham harrego ale boje sie zaufać mężczyźnie.
- wiem harry
-chciałbym cie spytać czy zostałabyś moja dziewczyna ?- spytał z nadzieja w oczach
- harry tak zostanę twoja dziewczyna, ale musisz  naprawdę postarać się bym ci zaufała
- oczywiście kochanie - powiedział z uśmiechem po czym czule mnie pocałował. W tej chwili byłam najszczęśliwszą dziewczyna na świecie. Gdy skończyliśmy nasz pocałunek postanowiliśmy wrócić do domu bo robiło się późno. Podjechaliśmy pod dom i wysiedlimy z auta. Po wejsciu do domu trzymając się z harrym za rękę skierowaliśmy się do salonu gdzie siedzieli chlopacy.Dziwnie na nas spojrzeli , a wtedy mnie olśniło ze trzymaliśmy sie z harrym za rece .
- juhhhuu!! - wykrzyczał louis- liam dawaj moją kasę, wygrałem zakład-odpowiedział ze szczęściem
- jaki zakład ?- wtedy przede mną pojawił sie niall.
- no bo louis założył sie z liamem ze będziecie parą gdy wrócicie z randki
- a skąd wiecie ze jesteśmy para ? spytałam chłopaków- wtedy odezwał sie louis 
- no bo jestescie strasznie szczęśliwi i trzymacie sie za ręce. A po drugie widzę jak harry na ciebie patrzy a ty na niego.- zaśmiał się loui-wiec jak przedstawicie oficjalnie ze jesteście parą ?-harry się odezwał
- chłopaki przedstawiam wam oficjalnie moja dziewczynę Nikol
- a ja przedstawiam wam oficjalnie mojego chłopaka- w tym momencie poczułam usta harrego na swoich.Chłopacy wydali z siebie tylko głośne 'uuuu'
Wieczorem urządziliśmy sobie z chłopakami maraton filmowy. Po filmie skierowałam się do mojego i nialla pokoju . Poszłam się umyć. Po szybkim prysznicu przebrałam się w piżamę i zasnęłam.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam ze na początku zdań nie ma dużych liter ale coś mi się zacięło na klawiaturze , jak tylko będę mogła postaram się to poprawić. Zmieniłam tez kolor pisma oraz trzciąkę . Starałam się także nie powtarzać tak często wyrazów nie wiem czy mi się udało ale próbowałam :) Rozdziały spróbuje pisać coraz dłuższe ale to zależy od weny i motywacji.Chciałabym podziękować http://www.blogger.com/profile/16511923152986071843 za dobre rady.
jak bedzie chociaz jeden komentarz dodam kolejny rozdzial :*